4 lip 2011

Paese 120 i Miss Selene 212

 Dobry Kobitki :)

U mnie przez chwilkę 
widać było słonko :D

Jako że pogoda była beznadziejna i wszędzie jest błoto, to i na pazurkach nie mogło go zabraknąć :D

Ta mleczna czekoladka, to
Paese nr 120.
Kryje po 2 warstwach a 1 strasznie smuży. Kolejny minus to bąbelki, nie było ich wiele, no ale jednak jakieś były, co mnie strasznie wnerwiało. 


Te "błotko" (brąz z kapką szarości) na wskazującym i serdecznym, to Miss Selene 212.
Jest to pierwszy lakier z tej firmy, który mnie w pełni zadowolił tz. CAŁKOWICIE kryje po 2 warstwach, nie robi smug i bąbelków. 
Za to należą mu się owacje na stojąco :D







I coś na poprawę humoru :)

Widzicie ten uśmiech :)

7 komentarzy:

  1. Mi te dwa kolorki najbardziej by pasowały na jesień. Nawet jak za oknem brzydko to na pazurkach nadal mam słoneczne kolorki na poprawę humoru :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jaki poważny kolor! Zupełnie niepodobny do Ciebie ;)
    Ale ładne odcienie, taka kawka z mleczkiem

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne brązy, pasują do pazurków. Ja bym dodała im jakieś szalone ozdoby żeby je rozweselić:)

    OdpowiedzUsuń
  4. super brązy:D i owad uroczy;p

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne błotka :) lubię takie nawet latem mogą być

    a ten ważek mnie rozwalił:D

    OdpowiedzUsuń
  6. czekoladka mi się podoba, chociaż ten drugi też niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne pazuraski i kolorki :).
    A owad wymiata ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Sprawiają mi ogromną radość :)
Na wszelkie pytania zadane przez Was odpowiem pod postem :)