16 mar 2012

Zakupy w ZSK

Cześć


Dzisiaj przychodzę do Was z 
półproduktami od ZSK
Wydałam fortunę :/  A to wszystko
 przez Anwen i wizaz :D

Oto  nowe skarby do pielęgnacji moich niby fal:
-Hydrolizowane białka jedwabiu
-Wyciąg z aloesu zatężony
10-krotnie
-Ekstrakt wzmacniający włosy
-Guma ksantanowa
transparentna
-FEOG
-SLP


-Kompozycja Witaminowa
All-in-one
-75% D-pantenol w roztworze
wodnym
- Gliceryna roślinna
-Witamina B3 - amid kwasu
nikotynowego
 -Hydrolizat keratyny
-L-cysteina (śmierdzi strasznie)

Parę rzeczy do twarzy:
-Baza dla maseczek PEEL-OFF
- Kwas salicylowy (jakim cudem pojawił się 2  razy na zdjęciach)
-P-4C
-Przeciwtrądzikowy krem na
noc z liposomami 45 g
Gratisy:
-Kwas jabłkowy
-Mocznik
-Alantoina


Używałyście jakichś półproduktów ???
Macie swoje sprawdzone przepisy ? 

3 komentarze:

  1. oo matko ile rzeczy :D mam nadzieję, że będą Ci dobrze służyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no niezłe zakupy, ja jakoś nie moge się przekonać do zsk, wolę gotowce;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też bym chętnie zrobiła podobne zakupy i popróbowała te wszystkie specyfiki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Sprawiają mi ogromną radość :)
Na wszelkie pytania zadane przez Was odpowiem pod postem :)