26 cze 2012

Pastylki od Peggy Sage

Cześć Kobitki :)

Przedstawiam Wam pastylki  wybielające  paznokcie od Peggy Sage.
Jedna pastylka to 10 gram produktu.
Korzystamy z jej dobrodziejstw, wrzucając ją do miseczki z ciepłą wodą.
Ja (w ramach oszczędności) wrzucałam połowę i też działa :)

A miała nad czym pracować. Przez 360 dni w roku mam pomalowane pazury, więc były żółte jak u palacza. Na szczęście teraz tak nie wyglądają, pozbyłam się ponad 60 % przebarwień :D

Niestety jest mały minusik: troszeczkę wysusza skórki, ale za dłonie ładnie pachną :)

Cała kuracja trwała 2 tygodnie.
Trzymałam każdą dłoń po 10 min. w tej różowiutkiej wodzie :)

Oceniam je na 5-

Do kupienia  na Bodyland.pl

17 komentarzy:

  1. musze spróbować też mam złóte;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy produkt ,chyba wypróbuje :)

    Pozdrawiam i zapraszam ;)
    http://molyyyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tym produktem, jak spotkam to kupię i wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupiłam coś takiego w Douglasie, ale jeszcze nie miałam okazji przetestować:(

    OdpowiedzUsuń
  5. O super pomysł:)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo przydatna rzecz. Też by mi się coś takiego przydało bo od ciągłego malowania paznokci mam je żółte ;(

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo przydatna rzecz. Też by mi się coś takiego przydało bo od ciągłego malowania paznokci mam je żółte ;(

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi nie żółkną po mimo że maluje często :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam na rozdanie ;)
    http://patriciaa-mylife.blogspot.com/2012/06/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  10. oo! nie słyszałam o nich
    -zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. a to mnie zaciekawiło bd musiała spróbować - kolejna rzecz na liscie ;-)

    pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też polecam te pastyłki :) naprawdę działają ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Sprawiają mi ogromną radość :)
Na wszelkie pytania zadane przez Was odpowiem pod postem :)