15 lip 2012

Spiłuj się :D

Hejka :)

Dziś recenzja pilniczka od Bodyland.
Okazuje się, że warto próbować nowości. Ja, wielka fanka szklanych pilniczków, dopuściłam się zdrady :D 
Dwustronny pilnik Peggy Sage spełnił moje oczekiwania. Nie zadziera pazurków, ma dwie grubości 100 oraz 180 i jest przyjacielem kobiety ;) 

Daję mu 5, bo na 6 zasługują kamienie szlachetne :)

7 komentarzy:

  1. ja nie przywiązuje aż takiej wagi do pilniczków, jakoś nie mam problemu czy papierowy, czy najzwyklejszy w świecie czy szklany :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam mam zestawik 100 pilniczków różnej wielkości, papierowe oczywiście i dają rade. teraz jade do Anglii więc kupie kolejne ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pilniczek, ale dla mnie najważniejsze żeby piłował .

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używam szklanego pilnika, moim zdaniem jest najlepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie powiedziałabym, że setka jest przyjacielem kobiety, na pewno nie tej naturalnej;P

    OdpowiedzUsuń
  6. mam dwa szklane pilniczki i różnią się między sobą strasznie! Jeden jest rewelacyjny drugi zaś do... kitu ;) Chociaż ok kiedy kupiłam pilnik w inglocie jestem niemal pewne, że dłuuuuuuuuugo go nie zmienię
    Zapraszam do siebie na rozdanie bransoletek i nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Sprawiają mi ogromną radość :)
Na wszelkie pytania zadane przez Was odpowiem pod postem :)