Cześć !!!
Ten piękny ciemny, granat z fioletową poświatą to lakier Hean Colour Obsesion nr 611. Kryje po 2 warstwach, nie smuży i nie bąbelkuje. Pędzelek jak już wiecie mi nie pasuje. Wysycha w normalnym tempie. Standardowe 3 dni wytrzymał :)
Strasznie mi się podoba, a Wam ???
Dostaje 5 :)
Cena: 4,99zł
Pojemność: 7ml
Całkiem ładny kolorek :))
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień :P
OdpowiedzUsuńZresztą chyba śmiało rzecz można że ja lubię każdy kolor lakieru oprócz czarnego:D
Pozdrawiam:*
Piękny kolor, trudny do zdefiniowania ale wygląda superowo:)
OdpowiedzUsuńzdziwiłabym się, jakby ci się nie podobał :D Taki "twój" kolor :D
OdpowiedzUsuńnie no kolorek genialny, cudowny... brak mi słów :D super :)
OdpowiedzUsuńteż się podoba:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda na ostatnim zdjęciu.
OdpowiedzUsuńKoolor przepiękny! <3<3
OdpowiedzUsuńCudny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny,tylko lakierów Hean'a nigdy nigdzie nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do konkursu.
OdpowiedzUsuńDo wygrania 2 perfumy i zegarek jelly!
http://obojetnieco.blogspot.com/2012/02/konkurs.html
na Twoich paznokciach chyba każdy lakier wygląda świetnie ;P kolorek mega.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Śliczny jest :)
OdpowiedzUsuńMnie coś ostatnio wzięło na ciemne lakiery i coraz bardziej mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńmam go <3
OdpowiedzUsuńŚwietny i dla Ciebie jak ulał ;)
OdpowiedzUsuń